Google stawia na sprzęt kosztem swojego asystenta
Google koncentruje się na sprzęcie, który może mieć duże znaczenie dla ekosystemu Androida.
Niedawna fala premier produktów Google może być częścią strategii obronnej na dużą skalę. Źródła, z którymi rozmawiał The Information, twierdzą, że dyrektor generalny Mountain View, Sundar Pichai, uważa sprzęt za najlepszy sposób „ochrony” przed niebezpieczeństwami stale zmieniającego się rynku mobilnego.
Google koncentruje się na sprzęcie
Sundar Pichai obawia się, że Apple odbiera udział w rynku partnerom z Androidem, takim jak Samsung, a organy regulacyjne ds. konkurencji mogą odwrócić wieloletnią umowę, która czyni Google domyślną wyszukiwarką iPhone’a, powiedziała asystentka Google, wiceprezes Sissy Xiao.
Może się to odbywać kosztem obsługi produktów innych niż Google. Podczas gdy obsługa Androida pozostaje niezmieniona, amerykański gigant może spowolnić inwestycje w swojego asystenta samochodowego i ogólnie sprzęt innych firm. Sissy Xiao i inni dyrektorzy podobno już pracowali nad przeniesieniem pracowników z Asystenta i Google TV.
Według The Information, Google odmówiło komentarza. Biorąc to pod uwagę, firma miałaby powody, aby podjąć takie ryzyko ze sprzętem. Jeśli Android nie zamierza stracić dominacji, najmniejsza utrata szybkości może oznaczać dużą utratę przychodów, nawet jeśli umowa wyszukiwania iPhone’a nie zostanie podważona. Dla kontrastu Xiao powiedział, że platforma Android Automotive używana przez BMW, Volvo i innych producentów samochodów zbliża się obecnie do 1 miliarda dolarów przychodów, co stanowi bardzo mały ułamek z 257,6 miliardów dolarów zarobionych przez Google w 2021 roku.
co może mieć duże implikacje dla ekosystemu Androida
Głównym pytaniem będzie, czy Google może zwiększyć wysiłki sprzętowe na tyle, aby odizolować się od tych potencjalnych problemów. Podczas gdy Mountain View niedawno wspaniale wypuściło swoją linię smartfonów z zeszłorocznymi Pixelami 6 i Pixelami 7, wciąż jest za wcześnie, aby stwierdzić, czy sprzedaż się poprawiła. W 2021 roku Google dostarczył 4,5 miliona smartfonów, co daleko odbiega od liderów rynku. A jeśli idzie naprawdę dobrze z głośnikami plug-in giganta – ustępując tylko Amazonowi – firma właśnie wypuściła swój pierwszy domowy smartwatch. Powraca też na rynek tabletów po kilkuletniej przerwie.
Istnieją również obawy, że Google ma własne zakładki. Informacje twierdzą, że Google nadal zapewnia lepsze usługi swoim „premium” partnerom z Androidem, takim jak Samsung, OnePlus i Xiaomi. Może to przyćmić inne marki, które nie mają podobnego dostępu do Asystenta i innych niezbędnych funkcji. Jeśli zależy Ci na zdrowiu ekosystemu Androida w dłuższej perspektywie, ta zmiana strategii może nie brzmieć zachęcająco.
Dodaj komentarz