Wordle: na razie wszystko, co musisz wiedzieć o grze słownej
Wordle to ostatnio popularna gra słowna. Przepis jest bardzo prosty, ale to wszystko bardzo uzależnia. Oto, co musisz wiedzieć.
Wordle istnieje już od kilku miesięcy i jest teraz prawie nieunikniony, zwłaszcza jeśli spędzasz czas na Twitterze. Te wszystkie żółte, zielone i szare słupki? Tak, to Wordle. Ale co dokładnie?
Co to jest słowo?
Wordle to gra słowna, którą można znaleźć tutaj (w wersji oryginalnej) lub tam (w wersji francuskiej). To gra, w którą gra się tylko raz dziennie, tylko online. Co 24 godziny nowe słowo. Musisz to znaleźć.
Wordle daje sześć szans na znalezienie losowo wybranego pięcioliterowego słowa. Jeśli masz literę we właściwym miejscu, pojawi się ona na zielono. Litera występująca w słowie, ale umieszczona w niewłaściwym miejscu, jest wyświetlana na żółto. Litera, której nie ma w słowie, jest wyświetlana na szaro.
Dozwolone jest sześć słów, innymi słowy, możesz podać pięć słów, aby uzyskać wskazówki dotyczące liter i ich rozmieszczenia. A potem szansa na zebranie tych wskazówek i znalezienie właściwego słowa. Lub możesz spróbować „zagrać”, aby spróbować stać się słowem w trzech, dwóch lub nawet jednej próbie. Prosta, ale bardzo wciągająca.
Więc to tylko gra słów?
Tak, to tylko gra słów. Ale jest bardzo popularna: codziennie kilkaset tysięcy graczy. Ta popularność może być oszałamiająca, ale ostatecznie dość łatwo ją wyjaśnić.
Jest tylko jedna siatka dziennie: tworzy to pewien poziom oczekiwania. Masz tylko jedną szansę, aby zagrać w Wordle of the Day. Jeśli ci się nie uda, będziesz musiał czekać do następnego dnia na zupełnie nowej siatce.
Wszyscy grają na tej samej siatce: jest to ważne, ułatwia interakcję między graczami, a nawet z tymi, którzy nie grają. „Dzisiejszy dzień był trudny”, „Jak to zrobiłeś?”, „Zdany dzisiaj?”
Dzielenie się wynikami jest bardzo proste: po utworzeniu siatki, niezależnie od tego, czy zakończyła się sukcesem, czy porażką, możesz udostępnić swoją siatkę. Słowa i litery są ukryte. O to właśnie chodzi. W końcu dzielicie się tylko liniami i kolorami. A zagadka dnia nie jest zepsuta.
Wordle to nie tylko gra słów. To początek rozmowy i okazja do zaprezentowania swoich umiejętności w mediach społecznościowych.
Porady i wskazówki
Jeśli jesteś entuzjastą gier słownych, możesz nie potrzebować niektórych poniższych wskazówek i wskazówek. Jeśli nie, oto, co może pomóc:
Wybierz pierwsze słowo: Pierwsze słowo jest bardzo ważne. Aby zmaksymalizować wartość pierwszej próby, wybierz słowo z jak największą liczbą samogłosek – media, radio, do widzenia itp. – Znalezienie samogłosek w tak krótkim słowie jest bardzo ważne.
Unikaj ponownego używania szarych liter: Na dole siatki znajduje się klawiatura wyświetlająca zielone, żółte i szare litery. Unikaj ponownego używania szarych liter. Tak, wydaje się to oczywiste, ale może być trudno wymyślić pięcioliterowe słowa, które nie używają liter, które już wypróbowałeś.
Litery mogą pojawiać się wiele razy: komplikuje to sprawę, zwłaszcza gdy zabraknie liter i zbliżasz się do końca siatki. Ale w końcu litery są często powtarzane.
Kto stworzył Wordle’a?
Wordle w swojej oryginalnej wersji jest dziełem inżyniera oprogramowania Josha Wardle’a, który stworzył tę grę dla swojego partnera, który jest wielkim fanem gier słownych. Powiedział również BBC, że jego gra nigdy nie zostanie zanieczyszczona reklamami. Josh Wardle jest także twórcą Place, eksperymentu społecznego, wspólnego projektu artystycznego, który narodził się w kwietniu 2017 roku. Była to wspólna przestrzeń online, w której każdy mógł „walczyć” o to, co się w niej pojawiło. Efektem tych eksperymentów była niejako gigantyczna kakofonia pikseli.
Wordle pojawił się w New York Times w listopadzie, ale jego popularność gwałtownie wzrosła, gdy pojawiły się funkcje udostępniania w mediach społecznościowych.
W poście na Reddicie Joe Wardle wyjaśnił, że chce, aby Wordle był jak rogalik, „pyszny przekąsek”, który jest zjadany od czasu do czasu. To wyjaśnia, dlaczego jest tylko jedna siatka dziennie. „Ciesz się nim za bardzo, a straci swój urok”.
Uważaj na klony Wordle
Po tym ogromnym sukcesie w sklepach z aplikacjami zarejestrowano wiele klonów Wordle. Apple i Google polują na obraźliwe aplikacje, ale należy zachować ostrożność.
Niektórzy chcą, abyś zapłacił, inne z większym prawdopodobieństwem zawierają złośliwe oprogramowanie. Ostrzeżenie!
Dodaj komentarz