BioWare ciężko pracuje nad poprawą swojego wizerunku
Przyszłość studia BioWare amerykańskiego wydawnictwa Electronic Arts leży w rękach nowych opusów na licencji Mass Effect i Dragon Age.
Pomimo odejścia i niedawnych niepowodzeń w BioWare, Gary McKay zdecydowanie patrzy w przyszłość: „Przyjmując rolę dyrektora generalnego, mówiłem o odbudowie naszej reputacji i pozostaje to ogromnym priorytetem. Zależy nam na odzyskaniu zaufania naszych fanów i naszej społeczności, i zamierzamy to osiągnąć poprzez wydawanie gier, które zbudowały naszą reputację i zapewnienie ich najwyższej jakości.
Naszą misją jest tworzenie światów przygód, konfliktów i koleżeństwa, które zainspirują Cię do bycia bohaterem swojej historii. Chcemy, aby premiera naszych gier była przełomem w branży. Chcemy, aby każda gra spotkała się z taką samą reakcją jak Mass Effect Legendary Edition. Wierzymy, że mamy właściwych ludzi, właściwy kierunek kreatywny i wsparcie Electronic Arts, aby dotrzymać tej obietnicy”.
Podczas gdy Anthem nie będzie miał możliwości powrotu w nowej formie w celu ponownego uruchomienia, dwie bardzo popularne licencje określą przyszłość BioWare: „Ciągle ciężko pracujemy nad kolejnymi iteracjami Dragon Age i Mass Effect. Widzę niesamowitą pracę naszych zespołów. Jeśli jesteście ciekawi Mass Effect, proponuję spojrzeć na plakat, który opublikowaliśmy w N7 Day. Jeśli przyjrzysz się uważnie, zobaczysz, że istnieje kilka małych tajemnic. Według moich obliczeń istnieje co najmniej pięć niespodzianek wskazujących na niezwykłą przyszłość uniwersum Mass Effect. Jeśli chodzi o Dragon Age, mamy grupę doświadczonych i utalentowanych programistów, którzy pracują z pilnością i pasją. Skupiamy się na jednym doświadczeniu, które zależy od wyboru, który ma duże znaczenie.«
Kolejny rok wspomnień BioWare i planów na przyszłość
Przez prawie pięć lat BioWare było cieniem samego siebie, a rok 2021 najwyraźniej nie pomógł: ponieważ niepewność związana z globalną pandemią nadal zakłóca nasze życie zawodowe i osobiste, musieliśmy bardzo szybko reagować, aby dostosować się do zmieniających się okoliczności. Ale mimo wszystko prowadzenie studia z tak wieloma niesamowicie utalentowanymi ludźmi, zespołem, który zawsze przesuwa granice dzięki innowacjom i nieustannemu dążeniu do jakości, było absolutną radością.
Jednak sprzedaż nie obyła się bez problemów. Kontynuowanie pracy w czasie globalnej pandemii nie było łatwe. Musieliśmy przyjąć nowe narzędzia, procesy i sposoby komunikacji. Wszyscy musimy znaleźć równowagę między czasem osobistym a pracą i każdy musi sobie radzić ze swoją sytuacją. Największym problemem pozostaje niepewność tego wszystkiego, która utrudnia wszystkim życie i utrudnia planowanie przyszłości. Ale ma to też swoje dobre strony.
Zjednoczyliśmy się w studio, aby pomagać sobie nawzajem nawet w życiu osobistym. Jesteśmy tu dla siebie i trzymamy się razem jako zespół. Na przykład podczas lutowej apokalipsy śnieżnej w Austin burza dosłownie przetoczyła się przez miasto. Zachęcające było słuchanie, jak ludzie robią wszystko, co w ich mocy, aby zapewnić innym bezpieczeństwo, w tym szukają schronienia lub rozdają jedzenie i wodę.
Pandemia nauczyła nas również wiele o tym, jak możemy współpracować, nawet w całej Ameryce Północnej z setek różnych lokalizacji. Teraz wykorzystamy to, czego się nauczyliśmy, do nowego modelu pracy, który zapewni elastyczność wszystkim w studiu.
Naszym celem jest wykorzystanie tego, co wszyscy uwielbiają w pracy z domu, a jednocześnie umożliwienie ludziom powrotu do biura z większą elastycznością. W przyszłości będziemy musieli stawić czoła nowym wyzwaniom dzięki hybrydowemu podejściu do pracy i skupimy się na nowych technologiach, które maksymalizują współpracę i komunikację między ludźmi na miejscu i zdalnie. Kolejna subtelna, ale ważna zmiana, którą wprowadziliśmy, dotyczy naszych praktyk zatrudniania.
Dodaj komentarz