Używane komputery typu thin client są nieatrakcyjną i łatwo dostępną alternatywą dla Raspberry Pi.
„Płytki Raspberry Pi są trudne do zdobycia, prawdopodobnie w przyszłym roku”, mówi Andreas Spiess , entuzjasta pojedynczych płyt i YouTuber, ze swoim charakterystycznym szwajcarskim akcentem. On się nie myli. Spiess mówi, że on i jego koledzy fani Pi potrzebują „strategii przetrwania” bez nowych płyt głównych, więc sugeruje przyjrzenie się jednemu z najmniej ekscytujących i najczęściej pomijanych obszarów informatyki: używanym korporacyjnym cienkim klientom.
Zamienniki Spiess Pi, sugerowane i udoskonalane przez wielu jego komentatorów na YouTube i subskrybentów Patreona, to Fujitsu Futros, Lenovo ThinkCentres i inne małe systemy (z których niektóre lub wszystkie można semantycznie uznać za „grubych klientów” lub po prostu „mini PC”). w zależności od upodobań i poczucia retro narzekania). Są to systemy, które można łatwo znaleźć w serwisie eBay, odnowione w serwisie Amazon Renewed lub w innych źródłach zasobów korporacyjnych i informatycznych. Są ogólnie w dobrym stanie, biorąc pod uwagę ich użytkowanie i środowisko. W porównaniu z jednopłytkowymi systemami dla entuzjastów, każdego roku produkowanych i wymienianych jest o wiele więcej.
Oczywiście zawsze tam były, ale teraz warto przyjrzeć się im jeszcze raz. „Powrót do przyszłości”, jak ujął to Spiess (przez analogię, nie jesteśmy do końca pewni, czy to działa).
Podróż Spiessa do domowych serwerów Pi szybko odsuwa go od nowoczesnych NUC, ponieważ są one zbyt drogie i zbyt wydajne dla Home Assistant, PiHole, a nawet systemu wielokontenerowego. Rozważa dwa typy cienkich klientów, które działają. Do zastąpienia Pi w jednym celu wystarczy prawie każdy procesor Intel lub AMD, a będziesz potrzebować 4 GB pamięci i 8 GB dysku SSD. Aby uruchomić wiele projektów w skali Pi od razu po wyjęciu z pudełka, Spiess sugeruje znalezienie nowszego procesora, 8 GB pamięci i dysku SSD 64 GB lub 128 GB (lub aktualizację osobno, jeśli to możliwe). Do swoich jednocelowych projektów znalazł Futro za 34 euro z SoC AMD GX-222GC; za kilka kontenerów dostał ThinkCentresy czwartej generacji i5 i i7 za 79 i 105 euro (obecnie 82 i 109 dolarów).
Potem jest oprogramowanie. Instalacja Home Assistant lub podobnych obrazów Pi-centric na kliencie o niskim poborze mocy wymaga adaptera USB-mSATA lub uruchomienia systemu Debian z działającego dysku USB, a następnie flashowania wewnętrznego dysku SSD z obrazem. W przypadku maszyny z wieloma maszynami wirtualnymi lub wieloma kontenerami Spiess używa Proxmox . Instaluje Home Assistant na jednej maszynie wirtualnej, a następnie IoT Stack na Debianie w wersji AMD-64 na innej.
To, że mocniejszy komputer może naśladować słabszy komputer, nie jest zaskoczeniem, ale różnica w zużyciu energii i przetwarzaniu może niektórych zaskoczyć. W porównaniu do Raspberry Pi, tańszy Fujitsu Spiess jest w rzeczywistości nieco wolniejszy w kompilacji ESPhome niż Raspberry Pi 4, ale i5 i i7 były ponad trzy razy szybsze.
Za pomocą miernika Spiess zmierzyłem ich zużycie energii. Dwa Raspberry Pi pobierały 12 W głównie w trybie bezczynności, Fujitsu 14 W, a i5 i i7 16-18 W (ze szczytami do 25 W podczas wysokiej aktywności). Kupowanie cienkich klientów z nowszymi procesorami i lepszą wydajnością energetyczną jeszcze bardziej obniży te liczby, ale obliczenia Spiessa wskazują na oszczędności wynoszące zaledwie około 24 euro (25 dolarów) rocznie, w porównaniu do setek dolarów, które kosztowały więcej.
Oczywiście potrzeba więcej pracy, aby znaleźć właściwą równowagę kosztów i wielkości na rynku używanych cienkich klientów (lub czasami „mini PC”), a także więcej pracy, aby uruchomić jeden z projektów zwykle poświęconych charakterystycznej platformie Pi. Ale wspieranie rynku używanych komputerów jest dobrodziejstwem netto, zwłaszcza jeśli maszyna idealna do napraw lub automatyki domowej trafia do szafy sieciowej zamiast niszczarki. ( Dzięki Hackaday za link do filmu).
Dodaj komentarz