Hyundai postanowił wstrzymać wszelkie prace nad silnikami spalinowymi
Hyundai podobno zdecydował się wstrzymać wszelkie prace nad silnikami termicznymi, aby całkowicie skupić się na elektrycznych układach napędowych.
Obecnie wielu „tradycyjnych” producentów samochodów przechodzi na całkowicie elektryczne. Jednocześnie niektóre marki nadal rozwijają i produkują pojazdy spalinowe. Jeśli ten ostatni raport Korea Economic Daily jest prawdziwy, Hyundai będzie chciał wprowadzić drastyczną zmianę, delikatnie mówiąc, ponieważ producent nie koncentruje się już wyłącznie na pojazdach elektrycznych .
Hyundai postanowił wstrzymać wszelkie prace nad silnikami cieplnymi
Raport twierdzi, że koreański producent wstrzymał wszelkie prace nad silnikami spalinowymi, tymi samymi, które są stosowane w pojazdach termowizyjnych, benzynowymi czy dieslami. Informacja ta została również potwierdzona w wiadomości e-mail od nowego dyrektora ds. badań i rozwoju Hyundaia, Parka Jong Kooka, który wyjaśnił pracownikom, że firma zamierza zaprzestać opracowywania wszystkich nowych silników.
Również według tego samego źródła przy projektowaniu nowych silników pracowało około 12 000 osób. Ci pracownicy zostaną teraz przydzieleni do działu pojazdów elektrycznych, będą pracować nad projektem skrzyni biegów.
całkowicie skupić się na przekładniach elektrycznych
Wszystko to jest niezwykle ważne, ponieważ oznacza, że w ciągu najbliższych kilku lat pojazdy Hyundaia będą korzystać z tego, co marka już opracowała. W tej linii samochodów nie będzie nic nowego, przynajmniej jeśli chodzi o silniki. Może to być dość trudne, zwłaszcza jeśli wiesz, że nie wszystkim producentom spieszy się z przejściem na energię elektryczną. Może być trudno przekonać opinię publiczną do zakupu nowego samochodu Hyundaia na benzynę, który wykorzystuje tę samą technologię silnika, co poprzednie modele.
Jednocześnie ta drastyczna decyzja może dać marce silną przewagę w dłuższej perspektywie, ponieważ Hyundai zaangażuje więcej zasobów, a tym samym potencjalnie poczyni większy postęp w rozwoju układu napędowego. Za kilka lat może to zrobić różnicę w porównaniu z konkurencją. Ciąg dalszy nastąpi!
Dodaj komentarz