Jak złapać błyszczące bestie w Dziedzictwie Hogwartu (wyjaśnienie)

Jak złapać błyszczące bestie w Dziedzictwie Hogwartu (wyjaśnienie)

Świat Dziedzictwa Hogwartu jest domem dla wielu rzadkich bestii, ale jak złapać błyszczące bestie? Ten przewodnik pokaże Ci wszystkie szczegóły, które musisz znać. Zobaczmy, jak schwytać te mityczne rzadkie gatunki i uczynić z nich swoje własne zwierzaki w Dziedzictwie Hogwartu.

Jak złapać rzadkie błyszczące bestie w Dziedzictwie Hogwartu

Zanim wyruszysz w podróż, by okiełznać Błyszczące Bestie, będziesz potrzebować kilku rzeczy. Najpierw upewnij się, że dotarłeś do punktu, w którym masz wszystkie przedmioty potrzebne do okiełznania bestii. Przyjrzyjmy się bliżej wymaganym przedmiotom i sposobom ich wykorzystania do chwytania Shiny Beasts.

Przygotowanie do łapania zwierząt

Przedmioty potrzebne do schwytania bestii i przeniesienia ich do wiwarium to:

  • Karma dla bestii i szczotka do głaskania bestii: Te przedmioty można zdobyć podczas pierwszego zadania klasy bestii od Poppy Sweeting. Nauczy Cię również, jak z nich korzystać.
  • Nab Bag: Ten przedmiot można zdobyć z zadania Elf, Nab Bag and Loom. Dick nauczy cię, jak z niego korzystać podczas tego zadania.

Łapanie rzadkich błyszczących bestii

Gdy już dobrze opanujesz sztukę oswajania bestii, możesz zacząć je łapać. Jednak błyszczące bestie są tak samo nieuchwytne i rzadkie, jak można sobie wyobrazić. Nic tak naprawdę nie wskazuje, że jest to rzadka błyszcząca bestia, dopóki jej nie złapiesz.

Aby sprawdzić, czy złapana bestia jest błyszcząca, przejdź do sekcji „Bestie” w swoim ekwipunku. Zbadaj schwytaną bestię i sprawdź, czy obok jej nazwy znajduje się żółta gwiazdka pokazana na powyższym obrazku. Żółta gwiazda obok nazwy jest jedynym wskaźnikiem genialnej bestii. Możesz także zbadać zwierzę po jego wypuszczeniu w swoim wiwarium.

Należy pamiętać, że w wiwarium można trzymać maksymalnie 12 zwierząt. Dodatkowe pomieszczenia można odblokować w wiwarium poprzez zadania poboczne. Więcej przewodników po Dziedzictwie Hogwartu znajdziesz w innych naszych artykułach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *