Google pozwał o 2,1 miliarda euro za umieszczenie w wyszukiwarce w złej wierze
W Unii Europejskiej firma Google jest ponownie pozwana w związku z antykonkurencyjnymi praktykami zakupowymi.
W 2017 r. Komisja Europejska orzekła, że preferowanie przez Google własnego produktu Zakupy Google w wynikach wyszukiwania jest niezgodne z prawem i nałożyła na firmę rekordową karę w wysokości 2,4 mld euro. Grzywna została utrzymana w mocy w wyniku odwołania w 2021 r. Porównywarka cen PriceRunner pozywa teraz Google za szkody, które, jak twierdzi, wyrządziła swojej działalności w ciągu ostatnich 12 lat. PriceRunner rozpoczyna proces z kwotą 2,1 miliarda euro, ale „ponieważ naruszenie nadal trwa, kwota odszkodowania rośnie każdego dnia”, podała firma w oświadczeniu. „Spodziewamy się, że ostateczne odszkodowanie za pozew będzie znacznie wyższe”.
W komunikacie prasowym dyrektor generalny PriceRunner, Mikael Lindahl, powiedział, że firma pozywa Google za „szkody wyrządzone nam przez Google na przestrzeni lat”. naruszenia prawa w ciągu ostatnich czternastu lat i nadal są” – napisał Lindahl.
Oryginalny produkt Google do porównywania zakupów, najpierw o nazwie Froogle, a następnie przemianowany na bardziej sterylną Wyszukiwarkę produktów Google, istniał od 2002 do 2012 roku jako użyteczna, organiczna reprezentacja wszystkich produktów zakupowych, które robot indeksujący Google mógł znaleźć. Google zamknął produkt w 2012 roku, aby uruchomić Google Shopping, platformę reklamową udającą wyszukiwanie produktów. W latach 2012-2020 Google przestał indeksować produkty w sieci i wyświetlał tylko płatne reklamy w witrynie zakupów i na górze wyszukiwarki Google.
Zmiany wprowadzone w kwietniu 2020 r. , a teraz, jeśli przewiniesz w dół stronę Kupione, zobaczysz oferty bez reklam. Ale oferty pochodzą tylko z plików danych uczestniczących sprzedawców; nie są indeksowane, organiczne wyniki wyszukiwania. Niezależnie od tego, co działo się za kulisami, Google umieszczał te wyniki zakupów na górze wyników wyszukiwania nad jakąkolwiek konkurencją, a Komisja Europejska uznała to działanie za antykonkurencyjne.
PriceRunner twierdzi, że sztuczne listy zakupów Google również szkodzą konsumentom:
Firma księgowa Grant Thornton odkryła, że ceny ofert wyświetlane w porównywarce zakupów Google są od 12 do 14 procent wyższe niż w innych serwisach. W najpopularniejszych destynacjach ceny odzieży i obuwia są o 16-37 proc. wyższe. Szacuje się, że europejscy konsumenci co roku przepłacają miliardy dolarów w wyniku naruszeń Google.
PriceRunner twierdzi, że spodziewa się, że bitwa „zajmie kilka lat” i twierdzi, że „zabezpieczył zewnętrzne finansowanie, które prawdopodobnie pokryje wszystkie koszty prawne”.
Dodaj komentarz