Sekundy przestępne mogą stać się minutami przestępnymi pomimo sprzeciwu Rosjan i Watykanu

Sekundy przestępne mogą stać się minutami przestępnymi pomimo sprzeciwu Rosjan i Watykanu

Jeden z czołowych myślicieli zajmujących się śledzeniem czasu przez ludzi ma dużą, choć prostą propozycję radzenia sobie z sekundami przestępnymi: nie martw się o nie. Zamiast tego rób minuty przestępne, może co pół wieku.

„Wszyscy musimy się trochę zrelaksować” – powiedział dziennikowi „The New York Times” Judah Levine, lider projektu synchronizacji sieci w dziale czasu i częstotliwości w Narodowym Instytucie Standardów i Technologii (NIST ) . Sekundy przestępne — gdy skoordynowany niemal nienaganny czas atomowy zostaje zatrzymany na jedną sekundę w celu synchronizacji ze stosunkowo nieregularnymi ruchami Ziemi — przyprawiają o duży ból głowy, szczególnie w przypadku technologii komputerowej .

Międzynarodowe Biuro Miar i Wag (IBWM) głosowało już za całkowitym wyeliminowaniem sekund przestępnych do 2035 r . lub przynajmniej w obecnym kształcie. Levine planuje przedłożyć artykuł opisujący „minutę przestępną” w terminie przypadającym na następną Światową Konferencję Radiokomunikacyjną organizowaną przez Międzynarodowy Związek Telekomunikacyjny (ITU). Począwszy od 20 listopada w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich światowi decydenci zajmujący się polityką radiową i komunikacyjną będą debatować nad różnymi środkami i standardami. „The Times” sugeruje, że artykuł Levine’a może zostać opublikowany po konferencji, ale świadomość tego – łącznie z samym artykułem „Timesa” – powinna uczynić go punktem spornym.

Propozycja „minuty przestępnej”, jak zasugerowano w wywiadzie z Levine’em, byłaby bliska temu, co już zdecydował IBWM: niech uniwersalny czas koordynowany (UTC) pozostanie powiązany z zegarem idealnym pod względem promieniowania, a następnie od czasu do czasu ustawia go z powrotem w zgodności z ziemskim czasem stosunkowo bardziej zmienne ruchy. Zamiast robić to za każdym razem, gdy oba czasy spadną o 0,9 sekundy, mierzący czas na całym świecie będą dążyć do korekty o minutę.

Radzenie sobie z sekundami przestępnymi, szczególnie w świecie sieciowym, często powoduje traumę organizacyjną. Sekundy przestępne w latach 2012 i 2017 powodowały regularne przestoje i problemy na początku Nowego Roku. Inscenizacja przeskoku między serwerami i strefami czasowymi zaowocowała skomplikowanymi schematami, takimi jak rozmycie przeskoku przez około 17 godzin. Wysiłki i zagrożenia skłoniły wiele firm, w tym Meta , do złożenia petycji o położenie kresu temu zjawisku. Któż mógłby się przeciwstawić takiemu wezwaniu do niepodejmowania działań, do przesunięcia czasu choćby o minutę, może o minutę w ciągu półwiecza, aby zapobiec częstszym i bardziej traumatycznym poprawkom?

Na przykład Rosjanie. Szef IBWM (po francusku BIPM) powiedział w listopadzie 2022 r. , że Rosja sprzeciwia się rezygnacji z sekund przestępnych, ponieważ chce poczekać do 2040 r. Krajowy system pozycjonowania satelitarnego GLONASS został zbudowany z myślą o sekundach przestępnych i przerobił system wydawałby się obciążający. „The Times” opisuje Rosjan jako „energicznie, choć w tajemniczy sposób” opowiadających się za utrzymaniem sekundy przestępnej i cytuje szefa Wydziału Czasu i Częstotliwości NIST, który stwierdził, że „nikt w pełni nie rozumie” ich sprzeciwu. „Nigdy tak naprawdę nie dają dobrej odpowiedzi”.

Jest też Watykan, który astronomią zajmuje się co najmniej od czasów kalendarza gregoriańskiego i także może sprzeciwiać się usunięciu sekund przestępnych. Wielebnego Paula Gabora, astrofizyka i wicedyrektora Grupy Badawczej Obserwatorium Watykańskiego w Tucson w Arizonie, wielokrotnie cytowano jako sprzeciwiającego się głębszemu oddzieleniu czasu ludzkiego i planetarnego. Trzymając się odpowiedniego czasu, Gabor napisał w swojej książce The Science of Time z 2017 roku , która jest „jedną z najstarszych misji astronomicznych”.

„W obecnej debacie o Drugim Przestępnym pojawiają się racjonalne argumenty, skupione na względach praktycznych, a także pewien niewypowiedziany niepokój wyłaniający się z symbolicznego podłoża poruszanych kwestii” – pisze Gabor, pozornie w imieniu tych, którzy nie wypowiadają się.

Levine powiedział „The Times”, że nie pokłada wielkich nadziei w roku przestępnym ani nawet w zwykłej rezygnacji z sekundy przestępnej, która ma miejsce na tegorocznej światowej konferencji, ale że nowe metody mogą zostać określone na „innych konferencjach, które nie wymagają pełnego zgoda.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *