The Boys: Jeffrey Dean Morgan dołącza do obsady czwartego sezonu

The Boys: Jeffrey Dean Morgan dołącza do obsady czwartego sezonu

Negan Smith, tłumacz The Walking Dead, zagra nową postać w 4. sezonie The Boys.

Amerykański aktor Jeffrey Dean Morgan (The Walking Dead, Rampage, Fall) oficjalnie dołączył do obsady The Boys w czwartym sezonie jako powracająca gwiazda gościnna. Ponownie połączy się z twórcą Supernatural, Ericem Kripke, w jego pracy nad serialami Amazon Studios i Sony Pictures Television. Znają się dobrze i wspominali już o tym spotkaniu. W mediach społecznościowych Jeffrey Dean Morgan powiedział, że jest fanem The Boys i że chciałby móc dołączyć do zespołu. Eric Kripke ujawnił następnie, że jest otwarty na napisanie dla niego roli w trzecim sezonie, ale jego harmonogram był zbyt napięty, aby podważyć ofertę.

Witamy w rodzinie, @JDMorgan . Wszyscy jesteśmy tak uważani za to, kim jesteś!! (To zdjęcie pochodzi z czwartego sezonu , który jest teraz kręcony) #TheBoys #TheBoysTV @TheBoysTV @PrimeVideo pic.twitter.com/3bl40hlMZ6

— Eric Kripke (@therealKripke) 25 sierpnia 2022 r

Showrunner Boys, Eric Kripke, powiedział ostatnio:

Jeffrey Dean Morgan jest wielkim fanem serialu, więc rozmawiamy o tym wszystkim. Próbujemy znaleźć rozwiązanie na czwarty sezon. Nic nie zostało jeszcze postanowione, ale rozmawiamy i wysyłamy do niego e-maile, aby sprawdzić, czy poradzimy sobie z jego napiętym harmonogramem. Bądźcie na bieżąco.

Patrząc wstecz na trzeci sezon The Boys

W trzecim sezonie The Boys Billy Butcher stał się bardziej zdeterminowany, by zabić Homelandera. Huey i Annie January (Starlight) zerwali po tym, jak Huey miał obsesję na punkcie ratowania Annie, mimo że ona nie chciała być uratowana. Marvin Milk miał problemy małżeńskie i Kimiko w końcu pogodziła się ze swoimi zdolnościami. To tylko część tego, co się dzieje. Autor nawet nie wspomniał o powrocie Chłopca-żołnierza czy Ojczyźnie, ujawniając światu swoją prawdziwą tożsamość. Jedną z rzeczy, które fani musieli docenić, było to, że The Boys nigdy się nie zmienili. Seria nadal była brutalna, krwawa i nieprzewidywalna.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *