Microsoft przypadkowo ujawnia, że testuje reklamy w Eksploratorze Windows
Testerzy systemu Windows 11 regularnie znajdują w systemie Windows 11 nowe funkcje, których firma Microsoft nie była jeszcze gotowa nikomu pokazać. Czasami oznacza to wykopanie nowego menedżera zadań lub przeglądanie w kartach w Eksploratorze plików. Czasami oznacza to szukanie reklam innych produktów firmy Microsoft podczas przeglądania własnych plików przechowywanych lokalnie.
Microsoft MVP Florian Beaubois znalazł przykład tego ostatniego , gdy zobaczył reklamę Microsoft Editor podczas przeglądania folderu Dokumenty w kompilacji systemu Windows 11. W oświadczeniu dla The Verge, starszy menedżer programu Microsoft, Brandon Leblanc, przyznał , że baner reklamowy był autentyczny , ale powiedział, że jest „eksperymentalny” i „nie jest przeznaczony do publikacji zewnętrznych i został wyłączony”.
Jak wskazuje The Verge, „nie chcieliśmy, żeby ktokolwiek to zobaczył” nie jest obietnicą, że nigdy nie będziemy wyświetlać reklam w Eksploratorze Windows, ale zachowaniem Microsoftu wobec przeglądarki Edge, wymaganiami konta Microsoft i ofertami wypróbowania OneDrive i Microsoft 365. wskazują, że firma nie ma problemu z tego rodzaju agresywną wewnętrzną promocją własnych produktów i usług. To niefortunna rzeczywistość korzystania z produktów dużych firm: będziesz otrzymywać powiadomienia o promocjach Apple TV + na swoim iPhonie, oferty przejścia na Chrome podczas korzystania z Gmaila lub widoczne reklamy produktów opartych na Alexa za każdym razem, gdy spróbujesz kupić kabel za 6 USD Amazonka..
Szczególnie nie chcę widzieć wskazówek dla Microsoft Editor w folderze Documents lub baneru sugerującego wypróbowanie Clipchamp w folderze Videos (to drugie nie miało miejsca – tylko możliwy przykład, który przychodzi mi do głowy). Ale moim zdaniem istnieje granica między tego rodzaju ogólnymi sugestiami opartymi na folderach systemowych i banerach opartych na rzeczywistych plikach lub typach plików, z którymi pracuję w Eksploratorze plików. Szerokie założenie, takie jak „jesteś w folderze dokumentów; Pozwól, że zasugeruję inne rzeczy związane z dokumentami” jest irytujące, ale nie wydaje się szczególnie uciążliwe. Wszelkie sugestie, że firma Microsoft gromadzi i wykorzystuje informacje o przechowywanych lokalnie plikach w celu lepszego reklamowania, mogą przekraczać tę granicę.
Dodaj komentarz