Serial animowany Scotta Pilgrima w serwisie Netflix
Netflix pracuje nad serialem animowanym Scotta Pilgrima. Zaangażowany jest twórca serialu i reżyser filmu z 2010 roku.
Treści następują po sobie i niekoniecznie wyglądają tak samo w serwisie Netflix. Platforma mnoży kreacje, czasem oryginalne, czasem nie, ale trzeba przyznać, że każdy znajdzie coś dla siebie. Wszystkie gatunki, wszystkie kultury są reprezentowane. Animacja też nie odstała na bok, jest wręcz bardzo ważną osią katalogu giganta. A oto serial animowany Scott Pilgrim .
Netflix pracuje nad serialem animowanym Scotta Pilgrima
Wygląda na to, że Scott Pilgrim powróci, i to nie tylko w świecie gier wideo. The Hollywood Reporter dowiedział się, że Netflix i Universal UCP, oddział The Umbrella Academy, opracowują obecnie serial animowany o Scotcie Pilgrimie. W tym momencie trudno powiedzieć, jak blisko lub daleko to nowe dzieło będzie zbliżone do oryginalnych powieści graficznych, ale twórca Brian Lee O’Malley i reżyser filmowy z 2010 roku Edgar Wright będą producentami wykonawczymi.
Brian Lee O’Malley będzie także showrunnerem, wraz z BenDavidem Grabinskim, któremu zawdzięczamy odrodzenie Are You Afraid of the Dark. Tymczasem animację wyprodukuje Science SARU.
Zaangażowany jest twórca serialu i reżyser filmu z 2010 roku.
Nie byłoby niespodzianką, gdyby ta nowa seria nadal trzymała się głównej historii: zagorzały, kokieteryjny 22-letni Scott Pilgrim, basista zespołu Sex Bob-omb w wolnym czasie, spotyka dziewczynę swoich marzeń. Ale aby zdobyć serce tajemniczej Ramony Flowers, Scott musi najpierw walczyć ze swoimi 7 złymi byłymi, którzy nie mają innego powodu, jak tylko spróbować go wyeliminować. Zarówno powieści graficzne, jak i film oparte są na mandze, indie rocku, grach wideo i kulturze kanadyjskiej.
I chociaż Netflix nigdy nie był szczególnie nieśmiały w swoich animacyjnych ambicjach, platforma najczęściej skupiała się na adaptacji japońskich gier lub mang lub tworzeniu oryginalnych treści. Więc tutaj usługa przesyłania strumieniowego dostosowuje zachodni komiks, a co więcej, jest to odniesienie, które wielu może rozpoznać tylko na dużym ekranie. Strategia Netflixa nie jest do końca jasna, ale prawdopodobnie należy ją postrzegać jako chęć wyeksponowania swojego katalogu animacji jeszcze szerszej publiczności.
Dodaj komentarz