Netflix ma wiele do zyskania dzięki płatnej funkcji udostępniania haseł, ale ma też wiele do stracenia.
Przez bardzo długi czas, od czasu uruchomienia Netflix jako platformy do strumieniowego przesyłania wideo, wielu użytkowników płaciło za najdroższą ofertę, a następnie udostępniało swoje identyfikatory znajomym i bliskim. Jest to znacznie tańsza alternatywa, niż gdyby musieli płacić za własny abonament, ale firmie już się to nie podoba (też) dzisiaj.
Netflix mógłby dużo wygrać dzięki płatnej funkcji udostępniania hasła
Netflix niedawno ujawnił, że testuje płatną funkcję udostępniania hasła. Użytkownicy mogli dzielić swoje konto, ale „konta podrzędne” musiały oczywiście płacić ułamek ceny zwykłego konta indywidualnego. I okazuje się, że ta funkcja, jeśli zostanie w pełni i poprawnie wdrożona, może przynieść firmie dużo pieniędzy.
Ale równie łatwo mógł dużo stracić
Według szacunków amerykańskich analityków Cowen & Co., gdyby Netflix wdrożył tę opcję na całym świecie, mógłby zarobić gigantowi aż 1,6 miliarda dolarów rocznie. Jednak nie wszyscy analitycy podzielają ten optymizm. Według innych ekspertów branżowych, takich jak Benchmark Co., ta funkcja może mieć wręcz odwrotny skutek, kanibalizując wzrost płacących użytkowników, a ostatecznie Netflix może uzyskać tylko 4% wzrost przychodów.
W każdym razie będziemy musieli poczekać, aby poznać wyniki obecnego testu na Netflix z tą płatną wymianą haseł. Jeśli znajdą się klienci, platforma z pewnością zdecyduje się na dalsze działanie, wdrażając ją w kolejnych krajach. Czy chcesz udostępnić swoje hasło, czy wolisz mieć własne konto (i płacić pełną cenę)? W każdym razie trudno jest zrozumieć, w jaki sposób może to skończyć się na poziomie globalnym dla platformy. Próbując zablokować coś zbyt mocno, mogłaby przegrać grę.
Dodaj komentarz