Nowy dach solarny imituje gonty aż po gwoździe
Nowa technologia słoneczna zaprezentowana wczoraj na targach CES może wprowadzić pokrycia dachowe do głównego nurtu, opierając się na starym materiale budowlanym: gwoździach.
Od lat właściciele domów potrzebujący energii słonecznej usuwają stare dachówki, kładą nowe, a następnie instalują na nich duże panele słoneczne za pomocą solidnych ram. Jest to model, który działa dobrze, ale tworzy również dwuetapowy proces, który inżynierowie starają się uprościć.
Wiele firm wymyśliło własne podejście do dachów słonecznych, ale na razie pozostają one produktami niszowymi. GAF Energy ma nadzieję to zmienić dzięki gontom Timberline Solar Energy, które wyglądają uderzająco podobnie do konwencjonalnych gontów. Ale ich kluczową cechą jest nie tyle to, że naśladują wygląd gontów, ale to, że są instalowane w podobny sposób. Dekarze mogą mocować elastyczne arkusze i przybijać górną łatę do dachu, tak jak robią to w przypadku tradycyjnych dachów.
Opierając się na procesie układania płytek, GAF Energy liczy na skalę branży dekarskiej, aby energia słoneczna była bardziej przystępna cenowo. „Ekosystem na dachu jest 20 do 30 razy większy niż słońce. W Stanach Zjednoczonych każdego roku od 200 000 do 300 000 ludzi otrzymuje nowy układ słoneczny. Ponad 5 milionów ludzi otrzyma nowy dach” – powiedział Ars Martin DeBono, dyrektor generalny GAF Energy. „Nasza innowacja polega na tym, że masz teraz przybijany dach solarny, który pasuje do większości dachów”.
Nowe podejście do starego pomysłu
Koncepcja słonecznego dachu istnieje od wielu lat, a zdecydowanie najbardziej znana jest koncepcja Tesli. Ich dachy słoneczne są stylowe i eleganckie, z gontem generującym energię, który jest prawie nie do odróżnienia od zwykłych gontów. Ale pomimo kilku poprawek nadal są trudne do zainstalowania za rozsądną cenę. Tylko w tym roku firma znacznie zwiększyła koszt swoich dachów fotowoltaicznych, dodając czynnik „złożoności dachu”, który wpływa na całkowity koszt.
Podejście GAF Energy ma na celu uproszczenie kilku części procesu. Pierwszym, jak powiedział DeBono, jest pozyskiwanie klientów. Instalatorzy fotowoltaiki wydają ogromne sumy na pozyskanie nowych klientów, co podwyższa cenę każdej instalacji. Według analityków z WoodMackenzie, instalatorzy wydali w zeszłym roku 0,75 dolara za wat, szukając nowych klientów . W przypadku typowego systemu o mocy 7 kW pozyskanie klienta dodaje 5250 USD, czyli około 23% kosztu systemu. Dla porównania DeBono powiedział, że „dekarze wydają bardzo mało na sprzedaż i marketing”.
Ostatecznie firma GAF Energy przeniosła większość okablowania na dach, zamiast zakopywać je pod gontem. Rzędy płytek fotowoltaicznych są połączone łańcuchowo i połączone przewodami, które wyglądają jak szwy na metalowym dachu. Każde okablowanie obsługuje 2 kW paneli słonecznych. Dekarze wykonują połączenia elektryczne między dachówkami, a elektryk sprawdza je wszystkie podczas instalowania falownika i podłączania systemu do sieci.
Dodaj komentarz