Recenzja: NUC „Raptor Canyon” firmy Intel to bezstresowy kompaktowy komputer do gier

Recenzja: NUC „Raptor Canyon” firmy Intel to bezstresowy kompaktowy komputer do gier

Komputery stacjonarne NUC (Next Unit of Computing) firmy Intel zyskały rozgłos około dekady temu dzięki swoim niewielkim rozmiarom; były to zasadniczo laptopy bez ekranów i baterii, upchnięte w maleńkim pudełku.

Ale od tego czasu Intel flirtuje z większymi NUC. Zawsze były stosunkowo małe, ale gdy przeszli od dedykowanych procesorów graficznych do laptopów do zwykłych dedykowanych procesorów graficznych do jeszcze większych dedykowanych procesorów graficznych, komputery NUC Extreme stale się rozwijały do ​​​​punktu, w którym teraz wkraczają na komputery stacjonarne. Wykonany ręcznie. wokół płyt głównych mini-ITX, małych zasilaczy SFX i innych komponentów uwzględniających rozmiar.

Wejdź do „Raptor Canyon”, najnowszego i największego komputera stacjonarnego firmy Intel. Zastępuje projekt NUC „Dragon Canyon” i ulepsza go, udostępniając miejsce na dłuższe trzyszczelinowe procesory graficzne – o długości do 12 cali (lub nieco ponad 300 mm). To za mało miejsca na jedną z ogromnych kart RTX 4090 i 4080 Nvidii, ale możesz w nim zmieścić wszystko inne.

Raptor Canyon może spodobać się osobom, które chcą wydajnego komputera stacjonarnego do gier bez żmudnej pracy, badań oraz prób i błędów, które są potrzebne do zbudowania komputera w małej obudowie. Jest to komputer stacjonarny, który nie będzie miał sensu dla wszystkich, a jeśli go kupisz, nadal będziesz musiał pójść na pewne kompromisy. Ale możliwość zainstalowania mocniejszych procesorów graficznych oznacza, że ​​będzie to miało trochę więcej sensu niż przeciętne pudełko Dragon Canyon.

Maksymalna przestrzeń

Pudełko Raptor Canyon NUC Extreme jest tylko dwa razy większe od starego NUC Extreme – wygląda jak dwa stare pudełka Dragon Canyon ułożone jedno na drugim. A Intel używa wielu takich samych sztuczek, aby zaoszczędzić miejsce.

Sercem NUC Extreme jest „Compute Element”, zastrzeżona płyta główna z gniazdem procesora LGA 1700, a także miejsce na dwa moduły pamięci DDR5 SODIMM wielkości laptopa i trzy gniazda PCIe 4.0 M.2 na wewnętrzne dyski SSD. Ten element obliczeniowy podłącza się do górnej części oddzielnej zastrzeżonej płyty, która ma również gniazdo PCIe 5.0 na dole do podłączenia dedykowanego procesora graficznego (stary NUC Extreme również używał takiej płyty pośredniej, ale z gniazdem GPU obok gniazda elementu obliczeniowego , a nie po przeciwnej stronie planszy).

Intel udziela pewnych rabatów na standardowe części; Zasilacz o mocy 750 W wygląda jak standardowy model SFX, który można wymienić, podobnie jak wentylatory obudowy 120 mm, które wydmuchują gorące powietrze z lewej strony systemu. Boczne, górne i dolne panele są w większości wykonane z siateczki dla lepszej cyrkulacji powietrza. Nasza jednostka testowa została fabrycznie wyposażona w trzy 8-pinowe złącza zasilania PCIe i złącze 300 W 12VHPWR. To za mało dla RTX 4080 lub 4090, nie to, że fizycznie zmieści się w obudowie.

Element obliczeniowy ma również większość portów komputera, oprócz wyjść na dowolnej używanej karcie graficznej: jeden port Ethernet 2,5 Gigabit, jeden port Ethernet 10 Gigabit, dwa porty Thunderbolt 4, gniazda audio, port HDMI (dla wbudowanych -w wyjściu GPU), a także sześć portów USB-A. Złącza na płycie głównej zapewniają port USB-C, kolejną parę portów USB-A oraz gniazdo audio w górnej części przedniej części komputera, co zapewnia łatwy dostęp.

Najnowsza aktualizacja ze starego projektu Dragon Canyon NUC (dla osób, które potrzebują jeszcze więcej miejsca niż zapewniają gniazda M.2): Pusta tacka na dyski po lewej stronie komputera może pomieścić parę 2,5-calowych dysków SATA lub jeden dysk 3,5″SATA

To, co Raptor Canyon zyskuje na funkcjonalności, traci na finezji. Pudełko Dragon Canyon ma wbudowane oświetlenie LED w postaci świecącego logo czaszki z przodu (które mógłbym wziąć lub zostawić) oraz świecących pasków LED po bokach i z przodu (które moim zdaniem ładnie wyglądają). W Raptor Canyon nie ma żadnych diod LED innych niż białe wokół przycisku zasilania, a element obliczeniowy nie wydaje się zawierać standardowych 3- lub 4-pinowych nagłówków RGB dla osób, które chcą przełączać zwykłe wentylatory 120 mm z boku. dla wersji RGB. Podoba mi się dyskretny wygląd, ale ludzie, którzy chcą, aby ich komputery były podświetlane diodami LED, będą rozczarowani.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *