OpenSea będzie chronić swoją platformę przed oszustwami
OpenSea chce chronić swoją platformę przed oszustami i zapowiada wiele nowych środków.
OpenSea przygotowuje się do wprowadzenia nowego systemu do wykrywania fałszywych NFT i weryfikacji kont użytkowników, aby rozwiązać narastające problemy związane z oszustwami w branży. W kilku postach na blogu Marketplace szczegółowo opisuje nadchodzące zmiany, w tym weryfikację większej liczby użytkowników, automatyczne i ręczne usuwanie „kopii” i innych fałszywych autentycznych NFT oraz zmiany w sposobie zbierania odznak – które identyfikują kolekcje NFT o wysokiej sprzedaży lub dużym zainteresowaniu. są przypisane na platformie.
OpenSea chce chronić swoją platformę przed oszustami
Po pierwsze, OpenSea użyje dwustronnego systemu do wykrywania fałszerstw. Będzie się to składać z technologii rozpoznawania obrazu i analizy człowieka. Firma wyjaśnia, że ten nowy system stale skanuje wszystkie kolekcje NFT (w tym nowo wydane zasoby) w poszukiwaniu ewentualnych podróbek. Następnie pracownicy będą musieli zatwierdzić zalecenia systemu.
„Nasz nowy system zapobiegania kopiowaniu wykorzystuje technologię widzenia komputerowego do skanowania wszystkich NFT w OpenSea (w tym przyszłych). Następnie system porównuje te skany z bazą autentycznych kolekcji, zaczynając od niektórych najczęściej kopiowanych kolekcji – na przykład szukamy rotacji i innych permutacji” – wyjaśnia Ann Fovre-Willis w swoim poście. Firma wyjaśnia, że za pomocą swojego systemu wykrywania nielegalnych kopii wykryła już kilka podróbek iw najbliższych tygodniach zamierza rozszerzyć możliwości tej technologii.
i zapowiada wiele nowych środków
Firma wprowadziła również kilka zmian w swoich systemach weryfikacji i oznaczania. OpenSea otworzy weryfikację konta dla twórców posiadających 100 ETH lub więcej, co obecnie wynosi około 205 000 USD. Oznacza to, że sprzedawcy muszą już mieć dużą kolekcję na OpenSea do przejrzenia. Rynek mówi również, że chce rozszerzyć swoje kryteria kwalifikacyjne do przeglądu. Z drugiej strony kolekcje NFT otrzymają odznakę, jeśli wygenerowały więcej niż 100 ETH w wolumenie obrotu. OpenSea będzie również wymagać nazwy profilu, nazwy użytkownika, zweryfikowanego adresu e-mail i konta na Twitterze w celu weryfikacji konta.
Wszystkie te zmiany mają na celu stworzenie jak największej liczby przeszkód dla oszustów. Nadal rozprzestrzeniają się za pomocą coraz bardziej wyrafinowanych taktyk, a niektóre posuwają się nawet do zakładania fałszywych serwerów Discord i innych witryn, a nawet podszywają się pod prawdziwych pracowników legalnych firm NFT. Uwierzytelnianie sprzedawców jest od dawna problemem w świecie NFT, gdzie anonimowość jest dużą częścią tej kultury. Artyści NFT zwykle używają pseudonimów zamiast swoich prawdziwych imion, podobnie jak kupujący. Niestety, to właśnie pozwala dzisiaj mnożyć się złodziejom i innym naśladowcom.
Dodaj komentarz