Założyciel Telegrama potwierdza, że wkrótce pojawią się płatne funkcje
Wkrótce Telegram zaoferuje płatną subskrypcję, aby skorzystać z dodatkowych funkcji i zwiększyć pewne limity.
Odblokowywane funkcje Telegrama, które zostały zaprezentowane w wersji beta w maju ubiegłego roku, wkrótce będą dostępne dla płatnych użytkowników. Założyciel Telegrama, Pavel Durov, potwierdził, że aplikacja jest gotowa do uruchomienia subskrypcji o nazwie Telegram Premium , która ma zostać uruchomiona jeszcze w tym miesiącu. Chociaż Pavel Durov nie ujawnił konkretnych korzyści, jakie będzie oferować ta subskrypcja, wiemy już, że będzie ona oferować dodatkowe funkcje, szybkość i zasoby, a także wczesny dostęp do nowych ofert i funkcji.
Telegram wkrótce zaoferuje płatną subskrypcję
Pavel Durov wyjaśnił, że wielu użytkowników prosiło serwis w szczególności o zwiększenie limitów pobierania. Niestety, umożliwienie tego wszystkim użytkownikom poważnie zwiększyłoby ruch na serwerze i koszty przekraczające możliwości Telegrama. Platforma doszłaby wtedy do wniosku, że jedynym sposobem na zaspokojenie zapotrzebowania „najbardziej wymagających fanów” przy zachowaniu istniejących bezpłatnych funkcji jest zaoferowanie jej w ramach płatnej opcji.
aby skorzystać z dodatkowych funkcji i zwiększyć określone limity
Założyciel platformy komunikacyjnej chciał również uspokoić użytkowników w oświadczeniu: Telegram będzie nadal oferował nowe bezpłatne funkcje pomimo istnienia tej bezpłatnej subskrypcji. Ponadto nawet darmowi użytkownicy będą mogli skorzystać z niektórych nowych funkcji Premium, w tym możliwości przeglądania dużych dokumentów, multimediów i innych naklejek przesłanych przez płacących członków. W poprzednim raporcie na blogu Beebom wyjaśniono, że abonenci Premium będą mogli wysyłać pliki o rozmiarze do 4 GB, a maksymalna liczba kanałów zostanie podwojona. Między innymi. Beebom twierdził również, że subskrypcja Premium kosztuje 5 USD miesięcznie, ale data uruchomienia tej oferty pozostaje nieznana.
Pavel Durov zakończył swoje ogłoszenie tymi kilkoma słowami: „Chociaż nasze eksperymenty z reklamą w kanałach jeden-do-wielu okazały się bardziej udane niż się spodziewaliśmy, jestem przekonany, że Telegram powinien być finansowany przede wszystkim przez użytkowników, a nie przez reklamodawców. W ten sposób nasi użytkownicy zawsze pozostaną naszym priorytetem”.
Dodaj komentarz