Postać Marvela Vision zdobywa prawa do własnej serii Disney+

Postać Marvela Vision zdobywa prawa do własnej serii Disney+

Disney+ przygotowuje serial poświęcony Visionowi. Wszechświat WandaVision nigdy nie przestanie się rozszerzać.

Co więc stało się z tą nową wersją Visiona po tym, jak opuścił Westview w serii WandaVision? Na to pytanie spróbuje odpowiedzieć Vision Quest , nowy serial telewizyjny Marvel Studios dla platformy Disney+, który jest obecnie w fazie pełnej produkcji.

Disney+ przygotowuje serial poświęcony Visionowi

Według Variety, Paul Bettany ma ponownie wcielić się w rolę świadomej istoty, która została zabita w Avengers: Infinity War, ale zmartwychwstała kilka lat później. Jake Schaeffer, który stworzył i był kuratorem WandaVision, kieruje zespołem scenarzystów serialu, którego oficjalna premiera nastąpi w najbliższych dniach.

WandaVision była pierwszą serią Disney+ Marvel, która naprawdę wyglądała jak sto lat temu. W rzeczywistości pochodzi z zeszłego roku i bardzo zmienił nawyki Marvel Studio. Od tego czasu pojawiło się kilka nowych seriali i filmów, a na wiele z nich ma wpływ WandaVision. Również w wyniku tej serii Wanda stała się Scarlet Witch i terroryzowała multiwers w Doctor Strange in the Multiverse of Madness. Monica Rambo ma powrócić w przyszłym roku w Marvelu, Darcy Lewis asystowała swojej przyjaciółce w Thor: Love and Thunder i, oczywiście, był to pierwszy raz, kiedy wszechświaty X-Men i Fox spotkały Marvela z Quicksilverem (Evan Peters).

Potem była Agata. Jake Schaeffer rozszerzy także swoje uniwersum WandaVision o Agatha: Coven of Chaos, do którego zdjęcia mają się wkrótce rozpocząć.

Wszechświat WandaVision nigdy nie przestanie się rozszerzać

Ale jedyną postacią, która ostatecznie nie powróciła, była druga postać z tytułu, czyli Vision. Jeśli pamiętasz, tajna agencja uratowała ciało Visiona po Infinity War i zmartwychwstał bez pamięci o swojej przeszłości. W wersji stworzonej od podstaw przez Wandę, White Vision zbiera kilka fragmentów przeszłości i ucieka. Co się potem dzieje? Mam nadzieję, że dowiemy się o tym w tej serii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *