RISC-Y Business: ARM chce pobierać znacznie wyższe opłaty za licencje na chipy
Co dalej z ARM? Właściciel firmy, Softbank, miał ostatnio kłopoty finansowe, co powoduje, że Arma przeskakuje od jednej dramatycznej okazji do drugiej. Ramię było pierwotnie wystawione na sprzedaż, a Nvidia była liderem w zakupie firmy. Plan ten został zamknięty przez organy regulacyjne, a „Plan B” jest teraz debiutem giełdowym na NYSE jeszcze w tym roku. Jeśli chcesz odnieść sukces na giełdzie, musisz wykazać się dochodami, a podczas gdy ARM pozwala na sprzedaż urządzeń wartych miliardy dolarów na całym świecie, system licencjonowania chipów firmy przynosi stosunkowo niewielką kwotę pieniędzy – około 500 milionów dolarów na kwartał .
Financial Times opublikował raport o „radykalnej zmianie” modelu biznesowego ARM. Nowy plan polega na podniesieniu cen we wszystkich dziedzinach i naliczeniu „kilka razy więcej” niż obecnie w przypadku licencji na chipy. Według raportu ARM chce przestać pobierać opłaty od dostawców chipów za produkcję chipów ARM i zamiast tego chce pobierać od producentów urządzeń, zwłaszcza producentów smartfonów, opłatę opartą na ogólnej cenie produktu końcowego.
Załóżmy, że Motorola produkuje telefon z układem Qualcomm Snapdragon Arm. Wcześniej Qualcomm podpisałby umowę licencyjną ARM z ARM, a licencja ta obejmowałaby każdego, kto kupi chip Qualcomm ARM, na przykład Motorola. Qualcomm wnosi duży wkład w rozwój własnych chipów, ale jeśli chodzi o licencję Arm, jest w zasadzie resellerem Arm. Arm zażąda teraz opłaty licencyjnej od Motoroli (a nie Qualcomm?) i poprosi Qualcomm, aby nie sprzedawał chipów nikomu, kto nie ma umowy licencyjnej z Arm.
Nasz przykład nie obejmuje firm tak oczywistych jak Apple czy Samsung, ponieważ mają one znacznie bardziej złożone umowy z Arm. Obaj są dostawcami chipów i konstruktorami urządzeń, a Apple nawet nie używa projektu Arm, używa tylko licencji na architekturę. Apple i Samsung będą miały swoje własne umowy licencyjne, ale trudno sobie wyobrazić, że nowa strategia ARM „Muszę zaimponować Wall Street” ostatecznie nie wpłynie na nich w jakiś sposób.
W tej chwili ARM prowadzi rozmowy w tej sprawie z partnerami i planowane jest wprowadzenie zmian cenowych w 2024 roku, ale zakładamy, że obecne kontrakty zmuszą część firm do korzystania ze starego modelu jeszcze przez kilka lat. W raporcie stwierdza się, że „MediaTek, Unisoc i Qualcomm, a także kilku chińskich producentów smartfonów, w tym Xiaomi i Oppo, należą do firm, które zostały poinformowane o proponowanej zmianie cen”.
Scenariusz snu dla RISC-V
W raporcie zacytowano wypowiedź byłego starszego pracownika: „Podchodzimy do klientów i mówimy:„ Ogólnie rzecz biorąc, chcielibyśmy otrzymać więcej pieniędzy za to samo ”. SoftBank dokonuje obecnie przeglądu wartości rynkowej monopolu należącego do ARM.”
Jeśli klienci zdecydują, że nie podoba im się nowa struktura cen ARM, konkurencja jest ostrzejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Podczas gdy ARM jest w zasadzie monopolistą mobilnym na wszystko mniejsze niż laptop, RISC-V to nowy projekt, który obiecuje energooszczędne chipy na wolnej licencji open source. Podczas gdy ARM ma obecnie niesamowity wspierający ekosystem z projektami urządzeń, dużą bazą użytkowników i milionem narzędzi programistycznych, ciągłe dramaty ARM sprawiają, że przejście na RISC-V jest bardziej satysfakcjonujące każdego dnia.
Ponieważ ARM po raz pierwszy został wystawiony na sprzedaż, a teraz ponownie zastanawia się nad swoim modelem biznesowym, firma stała się niestabilnym partnerem dla innych firm, które próbują planować swoje linie produktów z wieloletnim wyprzedzeniem. Wpływ rządu USA na Arm jest również przedmiotem troski Chin, podobnie jak potencjalne użycie Arm jako broni w wojnie handlowej między USA a Chinami, co skłoniło chińskie firmy do zjednoczenia się za RISC-V jako alternatywą . Arm postanowił niedawno pozwać jednego ze swoich największych partnerów w sporze licencyjnym, wskazując, że współpraca z ARM staje się coraz trudniejsza. Firmie nie udało się również stworzyć projektów układów scalonych na tym samym poziomie co Apple, więc wszyscy twórcy Androida, którzy kupią układ ARM, natychmiast spadają na drugie miejsce.
Naprawdę nie ma wiele powodów, aby pozostać przy Arm poza wszystkimi (znaczącymi) czynnikami wzmacniającymi. Gdyby ARM nie miał tego całego dramatu, potrzeba RISC-V do inwestycji w ekosystem prawdopodobnie zraziłaby partnerów, ale ciągłe złe wiadomości ARM mogą skłonić firmy do zmiany. Google słyszał wezwania do wsparcia RISC-V i niedawno ogłosił plany podniesienia architektury upstartu do platformy poziomu 1 w bazie kodów Androida. kilka ostatnich lat dramatu Arm.
Dodaj komentarz