Twórcy The Last of Us nie chcą ograniczać drugiej części do jednego sezonu
Twórcy The Last of Us nie chcą ograniczać drugiej części do jednego sezonu. W każdym razie nie da się zmieścić wydarzeń z drugiej części w jednym sezonie.
Pierwszy sezon serialu HBO The Last of Us zakończył się w niedzielny wieczór, a twórcy serialu stoją teraz przed dużym wyzwaniem związanym z adaptacją drugiej gry. HBO szybko zapaliło zielone światło na drugi sezon, kiedy stało się jasne, że był to sukces, ale nie wystarczyłoby, aby pomieścić wszystkie wydarzenia z The Last of Us Part II, co potwierdzili Craig Mazin i Neil Druckmann .
Twórcy The Last of Us nie chcą ograniczać drugiej części do jednego sezonu
„NIE. Niemożliwe” – powiedział Craig Mazin GQ, gdy zapytano go, czy sezon 2 ujawni pełną historię części II – wywiad zawiera spoilery z ostatniego odcinka sezonu 1. „To więcej niż sezon” – dodał Neil Druckmann, ale Craig Mazin nie wyjaśnił, czy związanie kontynuacji z Naughty Dog zajmie dwa czy trzy sezony. Tak czy inaczej, The Last of Us zostało oficjalnie przedłużone dopiero na drugi sezon, a nie na trzeci czy czwarty.
W każdym razie nie da się zmieścić wydarzeń z drugiej części w jednym sezonie.
I jakby zadanie adaptacji tej długiej i ambitnej części II nie było już wystarczająco trudne, dwaj showrunnerzy mają ogromną publiczność do zadowolenia. Jak dotąd serial odniósł ogromny sukces. HBO poinformowało w zeszłym tygodniu, że prawie 30 milionów widzów obejrzało pierwsze pięć odcinków na wszystkich platformach, na których są dostępne. Na zakończenie pierwszego sezonu i wydanie opinii przez wszystkich będziemy musieli jeszcze trochę poczekać, ale twórcy serialu nie martwią się zbytnio.
„Nie obchodzi mnie to. Ich reakcja pozostaje ich reakcją i jest całkowicie poza naszą kontrolą ”- powiedział Neil Druckmann w odpowiedzi na pytanie o taką publiczną reakcję na wydarzenia z drugiej części. „Więc jak możemy zrobić tę samą wersję telewizyjną tej historii? To jest problem, na który staramy się odpowiedzieć każdego dnia.” Craig Mazin dodał, że woli, aby widzowie mieli silną reakcję emocjonalną, niż pozostawać obojętnymi.
Dodaj komentarz