Telefon z Androidem i portem Lightning? Inżynier odpowiedzialny za USB-C dla iPhone’a ma nowy projekt
Po zbudowaniu pierwszego na świecie iPhone’a z portem USB-C inżynier Ken Pillonell powraca, tym razem z telefonem z Androidem i portem Lightning. Ten projekt jest w najlepszym razie eksperymentem, a nie takim, który naprawdę kładzie nacisk na poprawę wydajności. Pokazuje jednak, co inżynierowie mogą zrobić, gdy o tym pomyślą, w tym pod względem ilości modyfikacji, jakie wprowadzają dzisiejsze gadżety i sprzęt osobisty.
Telefon z Androidem i portem Lightning: jak to działa
Telefon z Androidem i portem Lightning powstał na Samsungu Galaxy A51, a jego standardowe złącze USB-C zostało zastąpione portem Lightning. Na pierwszy rzut oka była to dość bezcelowa wymiana, ponieważ zarówno USB-C, jak i Lightning są portami odwracalnymi. Jednak USB-C jest oczywistą drogą do uniwersalnej kompatybilności, a sam Apple podejmuje kroki w celu porzucenia portów Lightning.
Jedną z największych przeszkód w instalowaniu portów Lightning na telefonie z Androidem jest to, że Apple jest właścicielem danego portu, co ogranicza jego działanie na jakimkolwiek urządzeniu innym niż własne Apple. Oznaczało to, że inżynier musiał ominąć ograniczenia w zakresie uprawnień oprogramowania układowego i nakłonić do zarejestrowania urządzenia z Androidem tylko jako urządzenia Apple. Zwykle wymaga to ominięcia pewnych ograniczeń sprzętowych, a także sygnatur oprogramowania, aby odblokować użyteczność portu Lightning.
Dzięki temu telefon wyposażony w złącze Lightning miał nie tylko port, ale także umożliwiał odczytywanie i zapisywanie danych oraz ładowanie smartfona. Według tego samego raportu Engadget telefon mógł działać bez żadnych ograniczeń.
Jednak później Pillonel postanowił nie wystawiać telefonu na aukcję ani nie sprzedawać go online po tym, jak napotkał te same problemy ze swoim poprzednim iPhonem z USB-C. Tym samym urządzenie jest wzorem jego możliwości technicznych, co w każdym razie czyni je wyjątkowym.
Dodaj komentarz