Twitch zawiesza swój program Boost Train z powodu treści pornograficznych

Twitch zawiesza swój program Boost Train z powodu treści pornograficznych

Twitch zawiesza swój program Boost Train po tym, jak treści pornograficzne trafiły na stronę główną.

Twitch postanowił zawiesić funkcję, która pozwala widzom płacić za promowanie ulubionych streamerów po tym, jak atakujący wykorzystali ją do promowania treści pornograficznych na ich stronie głównej. Odkryta przez PC Gamer, wielu użytkowników platformy zgłosiło, zwłaszcza na Twitterze, że strumienie filmów porno były na stronie głównej, wszystkie z wzmianką „Napędzane przez społeczność”. U podstaw problemu leży kwestia Boost Train, która umożliwia promowanie streamerów, jeśli wystarczająca liczba fanów stworzy „hype train” kupując subskrypcje i Bitsy.

Twitch zawiesza program Boost Train

Ponieważ Twitch udostępnił funkcję Boost Train tylko dla partnerów, tylko niewielka liczba streamerów mogła z niej skorzystać. Na tym etapie trudno jest stwierdzić, czy osoby atakujące miały dostęp do kont, które mają dostęp do Boost Train.

W e-mailu do Engadget rzecznik Twitcha powiedział, że funkcja Boost Train została zawieszona „ze względów bezpieczeństwa”. , nie mówiąc już o tym, kiedy.

po pojawieniu się treści pornograficznych na stronie głównej

Chociaż treści o charakterze jednoznacznie seksualnym są sprzeczne z warunkami świadczenia usług Twitcha, niektórzy uważają, że platforma jest nieodpowiednia dla typu treści, których zabrania. Ten ostatni wykorzystuje zarówno raporty społeczności, jak i sztuczną inteligencję, aby określić strumienie, które należy zbanować. Dot Esports ujawniło w tym tygodniu, że platforma rozważa stworzenie „dojrzałej etykiety”, która pozwoli streamerom oferować treści z oceną R.

Boost Train zadebiutował na początku marca, zastępując bardzo lubiany program Paid Boosts, który umożliwiał fanom płacenie bezpośrednio na Twitchu w celu promowania ulubionych streamerów. Z drugiej strony Boost Train miał na celu nagradzanie mniejszych streamerów rosnącą rzeszą fanów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *