Nadchodzące słuchawki AirPods z portem USB-C nie wprowadzą żadnych nowych funkcji ani zmian sprzętowych

Nadchodzące słuchawki AirPods z portem USB-C nie wprowadzą żadnych nowych funkcji ani zmian sprzętowych

Apple ma zaprezentować nową serię iPhone’a 15 podczas wydarzenia Wanderlust zaplanowanego na 12 września. Jedną z głównych zmian, które pojawią się w iPhone’ach w tym roku, jest przejście na port ładowania USB-C z opatentowanego przez Apple portu Lightning. Jednak iPhone’y nie są jedynymi urządzeniami, które otrzymają port ładowania USB-C.

W trosce o jednolitość Apple planuje wprowadzić także nowe etui ładujące AirPods z portem ładowania USB-C. Ułatwiłoby to użytkownikom ładowanie iPhone’ów i słuchawek AirPods za pomocą jednego kabla ładującego.

W najnowszym wydaniu cotygodniowego biuletynu Power On Mark Gurman donosi, że Apple nie planuje wprowadzać w AirPods żadnych zmian sprzętowych poza portem ładowania USB-C w obudowie. Nie będzie też żadnych nowych funkcji.

AirPods Pro początkowo otrzymają USB-C

Oczekuje się, że Apple po prostu ogłosi nowe etui ładujące do słuchawek AirPods Pro 2 z etui ładującym USB-C.

Do tej pory nie było jasne, które AirPods otrzymają port ładowania, ponieważ Apple sprzedaje obecnie cztery modele AirPods – AirPods 2, AirPods 3, AirPods Pro 2 i AirPods Max.

AirPods 3 zostały wydane dwa lata temu i zdecydowanie zasługują na aktualizację. Z drugiej strony AirPods Pro 2 są całkiem nowe i zostały ogłoszone zaledwie rok temu wraz z serią iPhone’a 14. Dlatego wypuszczenie ulepszonej wersji z samym portem USB-C miałoby sens. AirPods Max i AirPods 2 to również dość stare urządzenia, dlatego wypuszczenie ich tylko z portem ładowania USB-C i bez nowych funkcji jest bardzo zabawne.

Teraz Gurman wyjaśnił, że Apple ostatecznie udostępni port ładowania USB-C w każdym modelu AirPods. Jednak w tym roku dopiero AirPods Pro drugiej generacji otrzymają nowy port ładowania.

Wady przejścia na USB-C dla Apple

Gurman pisze, że przejście z portu Lightning na port ładowania USB-C nie będzie korzystne dla Apple. Firma przez ostatnie 11 lat stworzyła ekosystem portów Lightning. Co roku zarabia miliony dolarów, udzielając licencji na swój zastrzeżony port ładowania producentom akcesoriów.

Apple straci te przychody i będzie musiał wydać dodatkowe pieniądze i zasoby na wprowadzenie zmian w projektach iPhone’ów, innych urządzeń i całego łańcucha dostaw.

Kolejną rzeczą, która może zaszkodzić Apple w związku z przejściem z Lightning na USB-C, jest zwiększona kompatybilność z ekosystemem Androida. Port USB-C w iPhone’ach ułatwi użytkownikom przejście z iPhone’ów na Androida.

Chociaż Apple chciałby sprzedawać tę łatwość przełączania i zwiększoną kompatybilność jako korzyść klientom, może to przynieść firmie negatywne komplikacje.

Niemniej jednak Apple zamierza zmienić port USB-C na iPhone’a 15 i słuchawki AirPods Pro.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *