YouTube Music: nowy interfejs radiowy umożliwia tworzenie spersonalizowanych stacji

YouTube Music: nowy interfejs radiowy umożliwia tworzenie spersonalizowanych stacji

YouTube Music zmienia interfejs radiowy, aby był bardziej elastyczny. Możesz dodatkowo dostosować swoje automatyczne listy odtwarzania wokół jednego lub kilku wykonawców.

Prawie każda usługa strumieniowego przesyłania muzyki dostępna obecnie na rynku oferuje funkcję radia, która pozwala użytkownikom tworzyć automatycznie generowane listy odtwarzania wokół utworu lub wykonawcy, którego lubisz. Jednak w większości przypadków funkcje te nie są zbyt elastyczne. Po prostu wybierasz piosenkę lub wykonawcę, a platforma zajmie się resztą. Przynajmniej tak jest w przypadku Spotify i Apple Music. Google robi dziś różne rzeczy.

YouTube Music zmienia interfejs radiowy, aby zapewnić większą elastyczność

Mountain View zaczął wprowadzać nową funkcję radia w YouTube Music, która według firmy zapewnia użytkownikom większą kontrolę nad słuchaniem. Wśród nowych, pojawiających się funkcji możesz wybrać do 30 artystów podczas tworzenia swojej osobistej stacji. Możesz także zdecydować, jak często ci wykonawcy mają się powtarzać, i zastosować filtry, aby zmienić ogólny nastrój listy odtwarzania. Na przykład wśród proponowanych opcji są „relaks”, „ponury nastrój” lub „pompowanie”.

Możesz skonfigurować automatyczne listy odtwarzania dla jednego lub kilku wykonawców.

Możliwe jest również dostosowanie ustawień po utworzeniu stacji za pomocą opcji „Ustawienia”, która pojawia się na dole interfejsu, gdy zaczynasz słuchać nowej listy odtwarzania. Oczywiście możesz zapisać stację, aby wrócić w dowolnym momencie. Gdy tylko to nowe doświadczenie stanie się dostępne na Twoim urządzeniu, zobaczysz opcję Utwórz radio w głównym interfejsie. Jak to często bywa w przypadku wdrożeń Google, być może trzeba będzie trochę poczekać, zanim będzie można z nich skorzystać. Cierpliwość!

Sama ta funkcja nie przekona użytkowników do porzucenia Spotify i Apple Music na rzecz YouTube Music, ale jeśli jesteś jednym z 50 milionów subskrybentów Google, którzy mają dostęp do usługi, może to zmusić Cię do bardziej regularnego korzystania z usługi lub nawet zamienić bezpłatny okres próbny na płatny. subskrypcje.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *